
Czy świat zwariował? Czy ludzkość oszalała? Co dzieje się z naszą cywilizacją, że nawet papież Franciszek wygłasza mowę w której szczepienia na COVID-19, określa jako: „akt miłości”. Papież, ziemski przywódca chrześcijaństwa staje po stronie zła, politycy stają po stronie zła, międzynarodowe organizacje stają po stronie zła, liczni kapłani, działacze społeczni, autorytety kulturalne. Oni wszyscy zaświadczają o kłamstwie, paranoi i czystym szaleństwie.
„Iskra niezgody wychodzi po raz kolejny ze starożytnej mezopotamskiej Babilonii. Irański Bagdad wznosi się dziś niedaleko od zniszczonej Wieży Babel, ale między Gogiem i Magogiem spór jest ostrzejszy niż kiedykolwiek, ponieważ ci, którzy krzyczą i bronią powszechnego pokoju, są tymi, którzy pragną zagłady, by zawłaszczyć sobie wszystkie surowce i splądrować to, co należy do innych. Należą oni do szatana i pragną władzy całkowitej i materialnej na tej ziemi.”
Przesłanie z 7 lutego 1959 roku do widzącej I.B.
Na świecie od początku istnienia ludzkości, toczy się walka między dobrem i złem o dusze ludzi. Ta informacja, ta wiedza powinna każdego uderzyć z wielką mocą, tak, aby człowiek przebudził się z letargu i zaczął dostrzegać i rozumieć zagrożenia duchowego, jakim jest codziennie poddawany. Każdy z nas będzie mógł się uchronić, jeżeli pozna naturę wroga, jeżeli będzie miał świadomość tego, kto mu zagraża. Wrogiem Boga i człowieka jest Lucyfer i upadłe anioły, które podążyły za Lucyferem i dziś toczą wojnę przeciwko człowiekowi, którego nienawidzą.
Lucyfer nie mogąc dosięgnąć Boga, postanowił uderzyć w ludzkość, bo rozumie doskonale, że człowiek to ukochane stworzenie Stwórcy. Zło osobowe jest realne, walka duchowa jest rzeczywistością, i to wszystko jest jedynie otwarciem i wstępem do naszego życia. To realne zagrożenie istnieje, jest inteligentne i nieustannie czuwa ucząc się naszych zachowań i słabości. Lucyfer, diabeł, szatan, demon, istnieją i chcą zguby jak największej części ludzkości.
„Jedyne, co musicie robić to dobrze się bawić, nie interesujcie się światem i wydarzeniami was otaczającymi. On będzie z wami, pozwólcie mu uczyć się waszych zachowań, pozwólcie mu to robić każdego dnia waszego życia, słuchajcie tego, co wam nakaże, ponieważ on powraca z całą mocą i nikt oraz nic tego nie zmieni.”
Wizja objawiona Antonowi LaVey przez byt duchowy nazywający samego siebie Angra Mainyu. LaVey to założyciel i najwyższy kapłan Kościoła Szatana.
„Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła. Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich.”
(Ef 6, 11-12).
Jednak w mediach panuje zmowa milczenia. Diabeł? Ale jaki diabeł? Zdają się mówić ekrany telewizora, kardynałowie, kapłani, gwiazdy i gwiazdeczki show biznesu. Oni wszyscy przykładają palec do ust i mówią: „ci… nie myślcie za dużo o tym, a najlepiej nie myślcie wcale.” I tak ukuło się, że diabeł to jakaś postać ze złej historii. Jednak zło bardzo często działa po cichu, kroczek po kroczku, wydaje się być nawet czymś przyjemnym i opłacalnym w XXI wieku.
I kiedy coraz więcej ludzi zaczyna „bawić” się a nawet „obcować” ze złem, zaczyna wchodzić w magię, okultyzm, spirytyzm, złorzeczenie innym ludziom, oszustwa, kłamstwa, różnego rodzaju deprawacje, to zło rozwija się w ich życiu, mrok spowija ich umysły, wolną wolę a nawet duszę. I nie mija wiele czasu, a niepostrzeżenie zło staje się dominującą rzeczywistością w codzienności takich ludzi. W każdej minucie ich życia. Zapada zmrok a niegodziwiec demon staje się ich realizmem.
Nasza cywilizacja zmierza ku ogromnej otchłani, z czego zdaje sobie sprawę niewielu. Pandemia? COVID-19? Szanowni Państwo, Drodzy Czytelnicy, jaka pandemia i jakie COVID-19? Zostanie wprowadzony system nadzoru i kontroli populacji, oparty na wiedzy, jakiej wiedzy? Elity będą wiedzieć o tobie wszystko i jeżeli tylko się zbyt mocno wychylisz, wówczas ta wiedza zostanie wykorzystana przeciwko Tobie, Twojej rodzinie, przeciwko Twoim najbliższym w celu zastraszenia Cię. Wiedza daje władzę, a władza kontrolę, która z kolei jest najbardziej efektywna w społeczeństwie notorycznie zastraszanym.
Odwieczne i podstawowe metody dążenia do władzy i kontroli, stosowane za czasów Noego, w starożytnym Rzymie czy w Egipcie, są reaktywowane i dziś. Dzieje się tak, dlatego ponieważ za zniewoleniem człowieka, od pierwszych dni jego istnienia stała ta sama siła, ta sama mroczna obecność, mamy tutaj na myśli Lucyfera i jego upadłe anioły. Aby w pełni zrozumieć współczesne wydarzenia i politykę na najwyższych globalnych szczeblach, trzeba zrozumieć, że za tym wszystkim kryje się inteligentna siła duchowa.
Obecnie toczona jest wojna o ludzkie sumienia, o fundamentalne zasady wolności jednostki. Obecnie mówi się całym narodom, w co mają wierzyć, jak mają myśleć i wreszcie, co powinny robić. Dziś nie liczy się twoja opinia, punkt widzenia, liczy się jedynie monolityczna forma manipulacji i niezwykle agresywna agenda szerząca kłamstwa jako prawdę. To wszystko sprawia, że należy zadać podstawowe pytanie, czy za kilkanaście lat człowiek będzie wolny, czy jedynie otrzyma pozory owej wolności?
I teraz, dlaczego o tym wszystkim piszemy? Po pierwsze po to, aby każdy dostrzegł wroga ludzkości, jeżeli zrozumiemy, że on rzeczywiście istnieje, wówczas będzie łatwiej się mu przeciwstawić. I po drugie, piszemy o tym, ponieważ w czasach, w których przyszło nam żyć, przetrwa człowiek, który zaufa Bogu i odda się jego opiece. Człowiek sam z siebie nie przetrwa, załamie się i upadnie, być może już więcej nie powstając. Tylko Bóg oferuje nam siłę, wykraczającą poza ten świat. Siłę dzięki, której wytrwamy i doczekamy kolejnego wschodu słońca w naszym życiu.
Przeczytaj również:
Autor. Zespół globalne-archiwum.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Fot. pixabay.com
Jezu Ufam Tobie !
Satanizm, pedofilia i sodomia na najwyższych szczeblach społeczeństwa to fakt, o którym wiele ludzi nie ma świadomości, a nawet jak o tym usłyszy to nie są w stanie tego pojąć. A jak ktoś z tzw. elit się wyłamie i zacznie te rzeczy mówić to znika w niewyjaśnionych okolicznościach albo „popełnia samobójstwo”. Kennedy was right. Pozdro