Abp. Vigano napisał kolejny list do Trumpa: „Niech Pan pozwoli, że się do Pana zwrócę w godzinie, w której losom całego świata zagraża globalny spisek.”

„Na całym świecie działa przeciwko nam monolityczny i bezwzględny spisek, bazujący na ukrytych środkach, by rozszerzać swą strefę wpływów. Jest to system, który zgromadził ogromne ludzkie i materialne zasoby, dla zbudowania zjednoczonej i wysoce skutecznej maszyny, która łączy operacje militarne, dyplomatyczne, wywiadowcze, ekonomiczne, naukowe i polityczne. Jej przygotowania są ukrywane, a nie ogłaszane, jej pomyłki grzebane, a nie publikowane a jej przeciwnicy uciszani.”
John F. Kennedy. Były Prezydent USA.
Nowy Porządek Świata (New World Order) realizuje się na naszych oczach. I to nie jest jakaś makabryczna wizja nie mieszcząca się w głowie, lecz jest to idea, tajna agenda, zaplanowany program działania. Szanowni Państwo, dziś zespolone siły zła na naszych oczach realizują tak zwany Globalny Reset pod płaszczykiem pandemii. Człowiek myślący, tylko do pewnego czasu może udawać, że nie wie o tym, co się dzieje i odwracać wzrok od prawdy. Jednak niezależnie od tego czy się w to wierzy, czy nie, globalna katastrofa nadchodzi, więc trzeba ustosunkować się do tego ostrzeżenia.
Są jednak osoby, które dostrzegają samo sedno sprawy i nie obawiają się o tym mówić otwarcie. Obok Donalda Trumpa taką osoba jest Abp. Carlo Maria Vigano, który napisał już kolejny list otwarty (drugi list otwarty) do prezydenta USA Donalda Trumpa. Prezentujemy obszerne fragmenty wyżej wspomnianego listu, ponieważ jego treść stanowi przesłanie nie tylko apokaliptyczne, ale wręcz eschatologiczne.
„Niech Pan pozwoli, że się do Pana zwrócę w godzinie, w której losom całego świata zagraża globalny spisek wymierzony przeciwko Bogu i ludzkości. Piszę do Pana jako arcybiskup, następca Apostołów, były nuncjusz apostolski w Stanach Zjednoczonych. Piszę do Pana w czasie, w którym władze świeckie i religijne milczą.
Niech przyjmie Pan moje słowa jako «głos wołającego na pustyni» (J 1, 23). Tak, jak stwierdziłem pisząc do Pana list w czerwcu, w obecnym momencie historycznym siły Zła jednoczą się w pozbawionej litości walce przeciwko siłom Dobra. Siły zła przeciwstawiające się dzieciom Światłości wydają się potężne i zorganizowane; dzieci Światłości są zdezorientowane i niezorganizowane, zostały porzucone przez swych doczesnych i duchowych przywódców.
Na co dzień czujemy, że mnożą się ataki tych, którzy pragną zniszczyć same podstawy społeczeństwa: naturalną rodzinę, szacunek względem ludzkiego życia, miłość wobec ojczyzny, swobodę edukacji i działalności gospodarczej. Dostrzegamy przywódców narodowych i religijnych wspierających samobójstwo zachodniej kultury i jej chrześcijańskiej duszy, podczas gdy obywatelom i wierzącym odmawia się poszanowania ich podstawowych praw w imię stanu zagrożenia zdrowotnego, który coraz bardziej ukazuje się jako środek do ustanowienia nieludzkiej, anonimowej tyranii.
Globalny plan nazywany «Wielkim Resetem» jest już realizowany. Jego architektem jest globalna elita chcąca podporządkować sobie całą ludzkość, narzucająca środki przymusu, wskutek których dochodzi do drastycznego ograniczenia wolności indywidualnych, jak i całych populacji.
W przypadku kilku narodów plan ten został już zatwierdzony i sfinansowany, w przypadku innych znajduje się jeszcze na wczesnym etapie. Za światowymi przywódcami, będącymi wspólnikami i wykonawcami tego piekielnego projektu, stoją postaci pozbawione skrupułów, które promując swój program finansują Światowe Forum Ekonomiczne oraz Event 201.”
Według Abp. Vigano celem tego „Wielkiego Resetu” jest narzucenie dyktatury sanitarnej zakładającej wykorzystanie środków niszczących wolność, kryjących się za kuszącymi obietnicami powszechnego dobrobytu oraz umorzenia poszczególnych długów. Arcybiskup odważnie ocenił, że „ceną za te ustępstwa na rzecz Międzynarodowego Funduszu Walutowego będzie zrzeczenie się własności prywatnej oraz przystąpienie do programu szczepień na Covid-19 i Covid-21, promowanego, przez Billa Gatesa.”
Duchowny przewiduje, że poza olbrzymimi interesami ekonomicznymi, motywującymi promotorów „Wielkiego Resetu”, obowiązkowi szczepień towarzyszyć będzie wymóg posiadania paszportu zdrowotnego i cyfrowego identyfikatora, czego skutkiem będzie śledzenie ludności całego świata. „Ci, którzy tego nie zaakceptują, zostaną osadzeni w obozach dla internowanych bądź w domowych aresztach, a ich majątek zostanie skonfiskowany.” Pisze były watykański dyplomata.
Według Arcybiskupa Donald Trump jest świadomy, iż w niektórych krajach ten „Wielki Reset” rozpocznie się między końcem tego roku a pierwszym kwartałem roku 2021. „W tym też celu planowane są kolejne lockdowny, zostaną one oficjalnie uzasadnione rzekomą drugą bądź trzecią falą pandemii (…) Zgodnie z intencjami jego architektów, kryzys ten służyć będzie nieuniknionemu poddaniu się narodów Wielkiemu Resetowi, zadając w ten sposób ostateczny cios dotychczasowemu światu, którego istnienie i samo wspomnienie o nim ma zostać całkowicie zniszczone”.
„Panie Prezydencie, świat ten obejmuje ludzi, uczucia, instytucje, wiarę, tradycję i ideały: ludzi i wartości, które nie są automatami, nie wykazują się posłuszeństwem maszyn, posiadają oni bowiem duszę i serce, łączy ich duchowa więź czerpiąca swą siłę z Nieba, od Boga, któremu nasi przeciwnicy chcą rzucić wyzwanie, tak jak to na początku czasu zrobił Lucyfer poprzez swoje non serviam.”
Arcybiskup Vigano zwraca uwagę, że wielu ludzi odczuwa złość wskutek takich odniesień do walki dobra ze złem i wobec wykorzystywania „apokaliptycznych” podtekstów, które według nich zadrażniają i pogłębiają podziały. „Nie jest to niczym zaskakującym: demaskacja wroga w chwili, w której myśli, że niezauważenie udało mu się przejąć ważną cytadelę, wywołuje u niego złość. Reakcje Deep State względem tych wszystkich, którzy potępiają jego plan, jest wadliwa i niespójna, lecz zrozumiała.” Pisze Abp. C. M. Vigano.
„To Pan jest, Drogi Panie Prezydencie, tym, który powstrzymuje Deep State i ostateczny atak przeprowadzany przez dzieci ciemności. Z tego też powodu rzeczą konieczną jest to, by wszyscy ludzie dobrej woli zostali przekonani o epokowym znaczeniu nadchodzących wyborów.
Nie przez wzgląd na ten czy inny program polityczny, ale ze względu na ogólną inspirację Pana działań, które najlepiej uosabiają – w tym konkretnym kontekście historycznym – ten świat, nasz świat, który chcą zlikwidować za pomocą lockdownu. Pana wróg jest także naszym wrogiem: to wróg rodzaju ludzkiego, który to: od początku był (…) zabójcą (zob. J 8, 44).
Panie Prezydencie, jak doskonale zdaje sobie Pan sprawę, w tej decydującej godzinie Stany Zjednoczone uważane są za mur broniący przed wojną wypowiedzianą przez zwolenników globalizmu. Niech złoży Pan swą ufność w Bogu, czerpiąc siłę ze słów Pawła Apostoła: Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia (Flp 4, 13). Bycie narzędziem Bożej Opatrzności to wielka odpowiedzialność, do jej poniesienia otrzyma Pan wszelkie potrzebne łaski, gorąco dla Pana wypraszane przez wiele osób wspierających Pana swą modlitwą.”
Szanowni Państwo, lepiej dla świata, ameryki oraz Polski, aby prezydentem nadal był Donald Trump. To jednak nie wszystko, Donald Trump stanowi współczesne uosobienie JFK i jak wielu niezależnych obserwatorów uważa, Trump współpracuje z grupą o nazwie QAnon, w skład, której wchodzą najbliżsi i najbardziej zaufani współpracownicy Trumpa. Czy się to komuś podoba czy też nie, Donald Trump stanowi w pewnym sensie iskierkę nadziei dla wolnych ludzi.
Przeczytaj również:
Autor. Zespół globalne-archiwum.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Źródło: pch24.pl
Fot. youtube.com