Czas Bożego Miłosierdzia, zapowiedziany za pośrednictwem Św. Faustyny Kowalskiej, właśnie zaczął dobiegać końca.

„Na całą ziemię zstąpią nieprzeniknione ciemności, które będą trwały trzy dni i trzy noce. Nic nie będzie widać, a powietrze będzie przepełnione zarazą, która dotknie przede wszystkim, ale nie tylko, wrogów religii. W czasie tej ciemności nie będzie możliwe użyć jakiegokolwiek oświetlenia wymyślonego przez człowieka, tylko poświęcone świece. Kto z ciekawości otworzy okno i wyjrzy lub opuści dom, padnie martwy na miejscu.”
Św. Marie Taigi.
Tylko osoba ślepa, głucha i nierozumna nie dostrzega obecnie apokaliptycznych znaków: wojny, zamieszki, katastrofy naturalne, anomalie pogodowe, upadek wszelkich wartości moralnych oraz obyczajów, czy wreszcie zalewanie Chrześcijańskiej Europy islamskimi „uchodźcami”, wszystkie te znaki ewidentnie świadczą o tym, iż „Dzień Sprawiedliwości” jest już bardzo blisko. Dlatego też z tą III Wojną Światową, to naprawdę nie są żarty, gdyż ostateczna walka między Siłami Dobra, a siłami zła właśnie się rozpoczęła i dzieje się to wręcz na naszych oczach.
Oglądacie Państwo to wszystko w telewizyjnych wiadomościach i słuchacie o tym wszystkim na bieżąco w radio: Rosja od czasu anektowania Krymu grozi wojną powszechną Ukrainie, Polsce i Światu, rozmieściła już nawet wyrzutnie rakiet jądrowych przy naszej granicy, to jest w Obwodzie Kaliningradzkim, terroryści Islamscy stoją już u wrót południowo – zachodniej Europy i szykują się do inwazji na Stary Kontynent, Kim Dzong Un, chory psychicznie dyktator z Korei Północnej testuje właśnie kolejne balistyczne rakiety atomowe.
Unia Europejska (tak, jak już pisałem wyżej) zalewa nas muzułmanami (rzekomo uchodźcami) z Arabii i z północnej Afryki, którzy niebawem będą stanowić tak zwaną „piątą kolumnę”, która będzie tylko czekać w ukryciu na cichy rozkaz swoich islamskich dowódców, aby w krwawy sposób przejąć władzę w całej Europie i wymordować wszystkich Chrześcijan i innowierców, z kolei w USA dochodzi raz, za razem do zamieszek na tle rasowym.
Wulkany zaczynają wybuchać z częstotliwością wręcz niespotykaną nigdy wcześniej a trzęsienia ziemi zaczynają być niemalże powszechne. Świat staje na przysłowiowej głowie, a na czarne zaczyna się mówić białe i odwrotnie. Kłamstwo i oszustwo jest nagradzane, premiowane i podziwiane przez ogół, a prawda jest dyskryminowana i wyśmiewana. Homoseksualne rodziny są modne i na topie, a klasyczne i normalne związki małżeńskie szykanuje się jako zacofane, ksenofobiczne i głupie.
W Europie Zachodniej, Skandynawii i USA doprowadzono do tego, iż już niedługo (kwestia kilku lat) normalna rodzina w składzie: mąż, żona i dzieci będzie czymś niemalże nielegalnym i zakazanym, ale za to małżeństwa homoseksualne i operacyjne zmiany płci będą prawnie dozwolone. Ba, będzie się nawet zachęcać ludzi, aby tak właśnie żyli, a lewacko – liberalne rządy różnych państw będą premiować takie homoseksualne związki dotacjami z budżetu unijnego lub narodowego.
Wszystkie znaki na Niebie i Ziemi wskazują, iż ludzkość pogrążyła się w odmętach totalnego, „multi-kulturowego” absurdu, błędnie rozumianego i nazywanego „poprawnością polityczną” oraz pod względem moralnym sięgnęła już samego dna, a tym samym „Dzień Sądu” jest bardzo blisko. Czas Bożego Miłosierdzia, zapowiedziany za pośrednictwem Św. Faustyny Kowalskiej, a przeznaczony na nawrócenie się, dla tych, którzy przy okazji gorszą i odwodzą od Wiary (swoim niegodziwym, materialistycznym, zboczonym i rozpasanym postępowaniem) ludzi prawych i Mu oddanych, właśnie zaczął dobiegać końca.
Zbyt wielu uparcie i z pełną premedytacją, a wręcz z zacietrzewieniem i uporem godnym przysłowiowego osła, lekceważy Boga i Jego Święte Prawa, depcząc Jego Miłość i tak naprawdę istniejąc, jak trutnie, tylko po to, aby służyć wyłącznie samym sobie oraz dbać tylko i wyłącznie o własne przyjemności, doznania i wygody. Tego typu postawa, coraz większej liczby ludzi, sprawia, że cała cywilizacja dobiega do kresu, do przepaści.
„Idzie godzina wielka, groźna, sądu i kary. Póki macie czas posłuchajcie i porzućcie grzechy wasze, które na karę zasługują. Biada ziemi, gdy owocu pokuty zabraknie, a usta modlących się zamilkną. Nie otworzą się tym razem upusty niebieskie, jak za dni Noego, i nie popłyną wody, by zalać ziemię skalaną grzechami. Ale otworzy się ziemia, zapłonie od wulkanów, które już zagasły, i będzie drżało jej łono, aż walić się będą lądy, gdzie szumi zboże i stoją łany.
Pioruny będą padały z chmur jak deszcz, aż poruszona zostanie materia nienawiści ludzkiej. Zbliża się nowy potop, nie potop tym razem wody, lecz ognia i błyskawic. Biada wam synowie, którzy czynicie nieprawość. Biada wam narody, które się zaparły Boga i podeptały Krzyż Jego, które wstydzicie się znaku Krzyża, znaku odkupienia waszego, a nie wstydzicie się zbrodni i okrucieństwa.”
Teresa Neumann. Niemiecka Mistyczka.
Liczne proroctwa i objawienia wskazują na to, że niebawem, Bóg ogniem wypali nieurodzajną, niewdzięczną winnicę, która pomimo Jego Opieki rodziła, w zdecydowanej większości, cierpkie i złe owoce. Ponadto, każdy, kto powątpiewa w nadejście słynnych „Trzech Dni Ciemności” i podważa, neguje to znamienne wydarzenie, zarzuca kłamstwo tak wielkim prorokom, jak chociażby Święty Ojciec Pio, stygmatyk, osoba obdarzona Ranami Pana Jezusa Chrystusa oraz Święta Faustyna Kowalska, również stygmatyczka.
Przeczytaj również:
Autor. Zespół globalne-archiwum.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Fot. pixabay.com