Historia Henocha, tego który według zapisów biblijnych, chodził z Bogiem i Gigantów z ,,Księgi Henocha’’.

Można śmiało powiedzieć, że patriarcha Henoch był tak samo znany starożytnym, jak mało znany współczesnym czytelnikom Biblii. Poza podaniem wieku (365 lat), Księga Rodzaju mówi o nim jedynie, że „chodził z Bogiem”, a potem „nie był, ponieważ Bóg go zabrał” (Rdz 5, 24). Ten wzniosły sposób życia i tajemnicza śmierć uczyniły z Henocha postać znacznej fascynacji, a wokół niego wyrósł cykl legend.
Wiele legend o Henochu zebrano już w starożytności w kilku długich antologiach. Najważniejszą taką antologią i najstarszą jest Księga Henocha, obejmująca ponad sto rozdziałów. Przetrwała w całości, choć tylko w języku etiopskim i stanowi ważne źródło myśli o judaizmie w ciągu ostatnich kilku stuleci. Co istotne, wśród zwojów znad Morza Martwego znaleziono pozostałości kilku niemal kompletnych kopii Księgi Henocha w języku aramejski.
Jasne jest, że ktokolwiek zebrał zwoje uważał je za niezwykle ważny tekst. Wśród zwojów pojawiły się wszystkie pięć głównych elementów antologii etiopskiej. Ale jeszcze bardziej intrygujący jest fakt, że w jaskiniach z Qumran odkryto dodatkowe, nieznane wcześniej lub mało znane teksty, o Henochu. Najważniejszą z nich jest Księga Olbrzymów. Henoch żył przed potopem, w czasach, gdy świat w starożytnej wyobraźni był zupełnie inny.
Po pierwsze istoty ludzkie żyły znacznie dłużej, na przykład syn Henocha, Matuzalem, osiągnął wiek 969 lat. Inną różnicą było to, że aniołowie i ludzie swobodnie oddziaływali między sobą, tak swobodnie, że niektórzy aniołowie spłodził dzieci z ludzkimi kobietami. Ten fakt jest neutralnie podany w Księdze Rodzaju (6: 1-4), ale inne historie postrzegają ten epizod jako źródło korupcji, która spowodowała konieczność potępienia.
Zgodnie z Księgą Henocha mieszanie się anioła z człowiekiem było właściwie ideą Shernihazy, przywódcy złych aniołów, który zwabił dwustu innych, by ci zamieszkiwali z kobietami. Potomstwem tych nienaturalnych związków były olbrzymy o wysokości do czterystu pięćdziesięciu stóp. Niegodziwi aniołowie i olbrzymy zaczęli gnębić ludzką populację i uczyć ją czynienia zła. Z tego powodu Bóg postanowił uwięzić aniołów aż do dnia sądu ostatecznego i zniszczyć ziemię potopem. Starania Henocha o wstawiennictwo w niebie dla upadłych aniołów były nieudane (1 Enoch 6-16).
Księga Gigantów opowiada część tej historii i omawia wyczyny olbrzymów, zwłaszcza dwojga dzieci Shemihazy, to jest Ohya i Hahya. Ponieważ nie ma kompletnego manuskryptu Księgi Gigantów, dlatego jej dokładna treść i kolejność pozostają kwestią domysłów. Większość treści obecnych fragmentów dotyczy złowrogich snów olbrzymów i wysiłków Henocha, aby je zinterpretować i wstawiać się u Boga w imieniu gigantów.
Niestety, niewiele pozostaje z niezależnych przygód gigantów, ale jest prawdopodobne, że te opowieści zostały przynajmniej częściowo zaczerpnięte ze starożytnej mitologii bliskowschodniej. Więcej informacji na temat tradycji Henocha i jego literatury można znaleźć w artykule Jamesa Bander Kama: The Enoch Literature, oraz najnowszej książce Gabriela Boccacciniego: Rozstanie dróg między Qumran a Enochic Judaizm.
Teksty z Księgi Gigantów, które udało się zrekonstruować opowiadają o niegodziwych aniołach, które przynoszą wiedzę, ale i zepsucie oraz spustoszenie. Anioły wykorzystują owocność Ziemi, dwustu z nich wybiera zwierzęta oraz ludzi, na których mogą wykonywać nienaturalne działania. Rezultatem tych działań jest demoniczne zepsucie, szerząca się przemoc, perwersja i potomstwo istot anielskich, nazwane gigantami.
Olbrzymy zaczynają być niepokojone przez serię snów i wizji. Mahway, tytanowy syn anioła Barakela, opowiada pierwsze z tych snów innym olbrzymom. Widzi monetę zanurzoną w wodzie. W momencie wyłonienia się monety z wody, wszystkie napisy zostają z niej zmyte. Sen najwyraźniej symbolizuje zniszczenie wszystkich, oprócz Noego i jego synów, przez potop. Giganci zbierają się i dyskutują na temat otrzymanej wizji, próbują przewidzieć nadchodzące wydarzenia.
Przy końcu jednak olbrzymy zdają sobie sprawę z daremności walki z siłami nieba. Czy ostatecznie giganci zaczynają się modlić, czy też nie, tego już nie wiemy ponieważ tekst nie może odpowiedzieć nam na to pytanie. Ale nie wydaje się by nadchodzący kataklizm mający na celu oczyścić ziemię mógł być powstrzymany. Otóż po raz kolejny odnalezione teksty dowodzą nieuchronności globalnej powodzi. Po raz kolejny tajemnice odkryte w zwojach z jaskiń Qumran przypominają współczesnemu człowiekowi o takich pojęciach jak potop czy giganci.
Autor. Zespół globalne-archiwum.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Fot. youtube.com