Nibiru (Planeta X) Cz.2 Orbita Nibiru przecina nasz układ słoneczny.

Dziś druga część artykułu poświęcona planecie Nibiru. Wczoraj pisaliśmy o tym, że Nibiru może być uznana za planetę należącą do naszego układu słonecznego, nie mniej jednak planeta Nibiru czy też Planeta X, tutaj nazwy stosuje się zamiennie, jest w gruncie rzeczy jedną z wielu planet, które okrążają ciemną gwiazdę tak zwanego brązowego karła. Owa ciemna gwiazda posiada pięć mniejszych planet, szóstą planetę macierzystą wielkości ziemi i siódmą planetę, bądź też obiekt, który nazywamy Nibiru.
W momencie, gdy ciemna gwiazda ów brązowy karzeł osiąga peryhelium to jest znajduje się najbliżej naszego słońca w odległości 65 JA (Jednostek astronomicznych. 1 JA= odległość, jaka dzieli naszą planetę od słońca.) Wówczas orbita Nibiru mająca promień 60 JA przecina nasz układ słoneczny w pobliżu orbity Jowisza. Nachylenie orbity Nibiru względem płaszczyzny naszego układu słonecznego wynosi około trzydzieści procent. Zatem w momencie przelotu tej planety, przez nas system słoneczny może dochodzić do wielkich katastrof a nawet przemieszczania innych planet.
To przejście jest krótkie, natomiast charakteryzuje się dużą dynamiką i trwa kilka tygodni lub miesięcy, po czym planeta znika z pola widzenia. Nibiru jest płomienno czerwona z ogonem pyłu ciągnącym się za nią i krążącą wokół niej grupą księżyców. Przelot tej mitycznej planety przez nasz układ słoneczny jest przez wielu naukowców i badaczy uważany za powód zniszczenia Maldeka, który obecnie ma tworzyć pas asteroidów. Przelot planety X to również przyczyna powstania licznych kraterów i rys na Księżycu oraz innych planetach. Ponad to odchylenie orbit i osi obrotu także przypisuje się planecie Nibiru.
Planeta X jest również w wielu teoriach łączona z zatopieniem Atlantydy oraz potopem Noego ze Starego Testamentu. Dodatkowo stanowi ona nie jako pomost po między naszym światem a światem owej obcej cywilizacji. Od jakiegoś czasu możemy również spotkać się z informacjami, iż prawdziwym powodem wybudowania ogromnego teleskopu SPT należącego do NASA na biegunie południowym jest potrzeba lepszej i bardziej dokładnej obserwacji właśnie wyżej opisywanej planety.
Umiejscowienie teleskopu SPT właśnie na tym obszarze nie jest przypadkowe. Otóż najnowsze kalkulacje wskazują, iż od roku 2020 będzie można przy pomocy już mniej zaawansowanego technologicznie sprzętu obserwować Nibiru jako słaby czerwony punkt czy też obiekt na niebie. Ów obiekt będzie się wznosił spod Ziemskiej Orbity a to oznacza, że jedyna możliwość obserwacji będzie z najbardziej wysuniętych na południe obszarów naszej planety. NASA posiada najlepszy sprzęt, zatem już dziś obserwują Nibiru, mało tego, przecież w gruncie rzeczy robią to już od roku 1983.
Natomiast jak donoszą teorie spiskowe, czy też różnego rodzaju hipotezy niepotwierdzone przez NASA, bo i w gruncie rzeczy NASA nigdy takich informacji nie potwierdzi, bez względu czy będą prawdziwie czy też nie. Otóż Nibiru do czerwca 2021 roku ma być widoczna gołym okiem przez wszystkich by w kolejnych miesiącach przeciąć ekliptykę jako czerwona gwiazda, drugie słońce zbliżone wielkością do księżyca. Nastąpią trzęsienia ziemi i poważne zmiany pogodowe. A zatem co o tym wszystkim myśleć już dziś?
Po pierwsze istnieje zbyt wiele dowodów czy też przesłanek z wielu różnych źródeł donoszących o jakimś obiekcie zbliżającym się do naszej planety a to wystarczający powód do tego, aby nie bagatelizować kwestii Nibiru. Otóż istnieje wiele przepowiedni, czy nawet teorii naukowych głoszących, iż zniszczenie oraz globalne przemiany nadejdą właśnie z mroków kosmosu. Jeżeli zatem połączymy fakty, doniesienia, legendy czy też objawienia, wówczas otrzymamy pewien zarys obrazu przyszłości, która może nadejść, ale nie musi. Warto jednak mieć świadomość tego, co nas otacza i jakie wiążą się z tym konsekwencje.
[fb_button]
Autor. Zespół globalne-archiwum.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone.