W. Putin idzie po całą Ukrainę. Dodatkowo armia rosyjska opanowuje Czarnobyl, a kilkanaście godzin później wzrasta poziom promieniowania.


A teraz zastanówcie się, otóż Putin dokonuje inwazji na Ukrainę i już w pierwszej dobie ataku, zostaje przejęty Czarnobyl. Następnie jeżeli zauważycie, co znajduje się w Czarnobylu a co nie znajduje się w innych miejscach Ukrainy to wówczas łącząc kropki bardzo szybko dojdziecie do wniosku, że to nie jest przypadek ale ściśle zaplanowane działanie, które w mojej opinii może skutkować katastrofalnymi konsekwencjami, w zależności od tego jak rozwinie się konflikt.

W dniu dzisiejszym już dwukrotnie nad moją głową po Polskim niebie przeleciały helikoptery wojskowe. Było to za pierwszym razem pięć jednostek powietrznych i za drugim siedem jednostek powietrznych. Również przy tej okazji dowiedziałem się z miejscowego portalu internetowego, że region ten nieustannie patrolowany jest przez drony holenderskie. Wnioskuję, że podobna sytuacja ma miejsce w całym kraju, szczególnie na „flance wschodniej”.

Szanowni Państwo, przed nami bardzo trudny czas, którego przebiegu nie można przewidzieć, ponieważ jest to czas wojny, a czas wojny jest czasem całkowicie nieprzewidywalnym. Jest to niszczycielski żywioł powołany do istnienia przez człowieka. W wojnie jest tak, że notabene łatwo ją zapoczątkować, jednak bardzo trudno zakończyć, nie wspominając o licznych tragediach, które wojna ze sobą niesie.

Sytuacja w chwili obecnej wygląda źle, otóż możemy już jednoznacznie stwierdzić, że Władimir Putin idzie po całą Ukrainę. Skala ataków oraz siła z jaką zostały one przeprowadzone, i nadal są prowadzone, świadczy, że Putin poszedł na pełnoskalową wojnę z całkowitym zaangażowaniem militarnym. Można wnioskować, że działania Putina będą o tyle bardziej niebezpieczne i „szalone” o ile ta agresja będzie się przedłużać.

Dodatkowo jeżeli uświadomimy sobie, że trwają zaciekłe walki na obrzeżach Lwowa, a w samym Lwowie wyje alarm lotniczy, a jest to miejscowość położona jedynie około pięćdziesięciu kilometrów od granicy z Polską, to można zrozumieć jak blisko dzieje się tragedia i agresor Rosyjski szerzy zniszczenie. Czy można dziś w związku z tym odpowiedzieć sobie czy Polska jest również zagrożona? Uważam, że ostatnie godziny wskazują na niezwykłą determinację Putina, jest to determinacja wręcz z „piekła rodem” to też w mojej opinii nasza Ojczyzna także jest zagrożona.

Pomijam już fakt, że kraje Bałtyckie typu Litwa, Łotwa i Estonia także są zagrożone, gdyż to akurat w pewnym sensie jest oczywiste. Uważam również, że do póki Putin nie opanuje Ukrainy, do póty nie rozpocznie dalszej inwazji. Nadal podtrzymuje również, że jako Polska nie możemy pchać się w ten konflikt militarnie. Wspierajmy Ukrainę na inny sposób, ale nie po przez wysyłanie Polskich żołnierzy na front. W chwili obecnej należy umocnić wschodnią granicę z Ukrainą a także z Białorusią, gdyż Putin z czasem może ponownie „odpalić” konflikt graniczny przy granicy z Białorusią.

Uważam również, że z czasem, gdy „choroba wojny” będzie coraz mocniej pochłaniać umysł Putina, wówczas zagrożona stanie się także Finlandia, Mołdawia, oraz może dojść do poważnych walk na samym Morzu Czarnym. Nie wykluczam również włączenia się do konfliktu Turcji. Zaznaczam jednak, że wyżej wymienione państwa nie są zagrożone pełnoskalową inwazją, jak w przypadku Ukrainy, jednak są zagrożone atakami hybrydowymi, czy po prostu ostrzałem rakietowym.

Co jednak jest najważniejsze? Najważniejsza dla nas musi być Polska, bo to nasza Kochana Ojczyzna i nasz dom, zatem miejmy świadomość możliwych zwrotów akcji, które de facto jak już wcześniej napisałem bardzo trudno na wojnie przewidzieć, jednak należy takich analiz dokonywać. Co jeszcze? Umacniajmy militarnie w EKSPRESOWYM tempie wschodnie terytoria Rzeczpospolitej, przy granicy z Białorusią oraz Ukrainą. Musi tam powstać pewnego rodzaju „martwa zapora” za którą Putin nie przejdzie, i musi mieć on tego świadomość.

Jeżeli nie możemy walczyć jak lew, wówczas walczmy jak lis i tego się trzymajmy. Odprawiajmy masowo w całej Polsce Msze w Kościołach w intencji naszej Ojczyzny, módlmy się, gdyż ponad tym wszystkim jest Ktoś więcej, Jest sam Bóg. Ludzie ogarnięci szaleństwem wojny mogą doprowadzić do zagłady tej części świata, jednak modlitwy kierowane do Boga, mogą sprawić, że nasza Polska zostanie oszczędzona, a jeżeli inne narody również zwrócą się z błaganiem do Boga, wówczas i one będą mogły się ostać.

Na koniec informacja, która dziś stała się dla mnie najważniejszą informacją, mimo, że nie była ona zbytnio „grzana w mediach”. Otóż wczoraj to jest w pierwszych 24 godzinach ataku na Ukrainę, pojawiły się informacje, że armia Rosyjska przejęła kontrolę nad Czarnobylem. Później informacja ta została potwierdzona a dziś nad ranem pojawiły się pierwsze doniesienia o wzroście poziomu promieniowania w tym regionie.

A teraz zastanówcie się, otóż Putin dokonuje inwazji na Ukrainę i już w pierwszej dobie ataku, zostaje przejęty Czarnobyl. Następnie jeżeli zauważycie, co znajduje się w Czarnobylu a co nie znajduje się w innych miejscach Ukrainy to wówczas łącząc kropki bardzo szybko dojdziecie do wniosku, że to nie jest przypadek ale ściśle zaplanowane działanie, które w mojej opinii może skutkować katastrofalnymi konsekwencjami, w zależności od tego jak rozwinie się konflikt.

Można zakładać, że jeżeli inwazja będzie „szła po myśli” Putina to „plan Czarnobyl” nie zostanie użyty. Jeżeli jednak inwazja będzie się przedłużać, lub zaczną się dziać rzeczy kompromitujące samego Putina, wówczas „plan Czarnobyl” może być użyty przeciwko nie tyle Ukrainie, co środkowej i zachodniej Europie. Czarnobyl to uśpiony morderca a Putin wie o tym doskonale i ma świadomość potencjału jaki Czarnobyl posiada.

A konkretnie pozostałości po elektrowni atomowej w Czarnobylu. Ten „zabójczy sarkofag” który tam się znajduje, może posłużyć prezydentowi Rosji jako forma szantażu oraz realnego czynnika oddziaływania, którego nie zawaha się użyć. A nie zawaha gdyż jest szalonym człowiekiem. I to jest dla mnie informacja dnia dzisiejszego. Putin sięga po Czarnobyl, jednak kiedy i czy go „odpali” to już kwestia rozwojowa.


Przeczytaj również:

Hitler potrzebował Nadrenii jako bazy, z której mógłby rozpocząć inwazję na Europę. Putin potrzebuje Ukrainy w tym samym celu.


Autor. Zespół globalne-archiwum.pl

Wszelkie prawa zastrzeżone.

Fot. co.express.eu


 

Dodaj komentarz